Nocna prohibicja. Część mieszkańców ma dość zakazu sprzedaży alkoholu, zbierają podpisy

Jeśli straż miejska przyznaje że nie zmieniła się ilość incydentów zakłócania ciszy nocnej, spadły dochody do budżetu, do tego powstały nielegalne meliny sprzedające alkohol na lewo bez opłacenia akcyzy, a zakaz nie jest zdjęty to jest to jawne działanie na szkodę miasta i społeczeństwa, oraz przymuszanie ludzi do czegoś co ich ogranicza, a tak naprawdę nic nie zmienia w kwestii bezpieczeństwa. Śmiało można wręcz powiedzieć że jeszcze je obniża. Patologia polskiej polityki po prostu.

Ale lobby meliniarskie w Puławach pracuje???

I bardzo dobrze. Bez wódy żyć nie możeta? Opijmordy...

Estyd mi czesto ze jestem polakiem jak sie naslucham tych wszystkich glupot Zakaz handlu w niedziele Zakaz handlu alkoholu po 23 Oplaty w kosciele za glupi swistek Wszystkie Ceny 40% wieksze niz za granicami kraju I narod ktory placze ze jest zle ze rzad do dupy ale nic nie zrobia poplacza polacza i rano wstaja z usmiechem do wymarzonej pracy za 1500 smiech na sali

Proch i bicia.

Pamiętajcie, że piwo ma najwyższy indeks glikemiczny i powoduje otyłość i cukrzycę. Piwosz to duży brzuszysko, nadwaga, cukrzyca i alkoholizm.

Ciekawe jak ci za utrzymaniem zakazu zaczną zbierać podpisy... :D Mączka jesteś kłamcą! Sprzeciw wobec wprowadzenia tego zakazu nie był powszechny, a powiedziałbym, że raczej więcej ludzi chciało go. Również mieszkańcy okolicznych sklepoów, a ci powinni mieć najwięcej do gadania. To że sobie jakiś sklepikarz mniej zarobi to akurat mnie g obchodzi. To że nie masz co wlać w pysk o 3 rano też. Żebyś tak na lekcjach i studiach był aktywny, jak w tej sprawie :D

Powinno się wprowadzić całkowitą prohibicję. Polak nie potrafi kulturalnie pić alkoholu. Później tylko wypadki, zaniedbane dzieci, itp.

Straż miejska g**no wie na ten temat bo nie robią w Puławach nic. Znajomy policjant mi mówił że po wprowadzeniu zakazu praktycznie do zera spadla ilość interwencji w okolicy takich sklepów, a ludzie dziękują Bogu że mogą przespać te 8 godzin bez krzyków i darcia mord pijackich

Mam nadzieję że pozostanie tak jak jest, a jeśli pam Mączka chce zdjęcia zakazu to niech powie gdzie mieszka to ja otworzę taki sklep pod jego oknem!!! Wiem co piszę bo mam taki sklep pod oknem i niech nikt nie pisze głupot że po wprowadzeniu zakazu nic się nie zmieniło bo to bzdury. Już można spać jak człowiek a nie kilka razy na noc pobudka bo banda idiotów pod nocnym drze mordy i rozbija butelki. Wszystkie place zabaw w okolicy tych burdeli całymi nocami okupowane przez moczymordy.... Długo jeszcze było by pisać. A odniśnie Straży Miejskiej to skąd oni mogą wiedzieć czy coś się zmieniło skoro oni w nocy nie pracują, swoją drogą to też jest absurd. Mam nadzieję że Pan Maj rozsądnie podejdzie do tematu dbając o normalnych ludzi i zakaz pozostanie tak jak jest. ...

 Ludzie czy w powariowaliście? Może zamiast zakazywać trzeba zacząć wychowywać. Po piewsze jedyne co daje ten śmieszny zakaz to fakt, że ludzie kupują na zapas (więcej) przed 23:00 bo to jest tak jak z jedzeniem na święta nie zjem nie wypiję ale musi być jakby zabrakło. Więc ten kto ma robić dym i tak go będzie robił. Po drugie nie wiem gdzie żyjesz ale mam plac zabaw pod oknem i nic takiego się tam nie dzieje. Dbając o normalnych ludzi? Mam rozumieć, że pisząc to miałeś siebie na myśli XD

Banda pijaczków i narkomanów zbiera podpisy hehehe

Wszystkim tym, którzy uważają ten zakaz za słuszny to radzę Wam najlepiej wyprowadzić się na wieś i nie pier***ić tu, że jak ktoś chce kupić alkohol po 23 to od razu alkoholik czy menel. Jesteście zwykłymi ciotami, które siedzą 24/24 w chacie i nie macie życia żadnego innego niż oglądanie telewizora chyba. Człowiek jak kończy pracę o 22 i chciałby się spokojnie napić czy to na dworze w ładną pogodę czy też w domu w brzydką pogodę to nie znaczy kur*a, że ma kupować od razu alkohol w skrzynkach, bo jakiemuś debilowi przeszkadza to, że alkohol można kupić po 23. Jak najbardziej podpiszę się pod tym, aby ten zakaz znieśli. A tym, którzy są za zakazem to niech od razu podpiszą się, że nigdy nie kupią alkoholu po 23.

Ja wam powiem "Taplarscy"...!Alkohol jest dla ludzi tylko z umiarem! Trzeba wiedzieć kiedy przestać !Ten kto nie wie kiedy przestać staje się pijakiem,moczymordą itp.!

Picie to jest życie :)

Wszystkim tym, którzy uważają ten zakaz za słuszny to radzę Wam najlepiej wyprowadzić się na wieś i nie pier***ić tu, że jak ktoś chce kupić alkohol po 23 to od razu alkoholik czy menel. Jesteście zwykłymi ciotami, które siedzą 24/24 w chacie i nie macie życia żadnego innego niż oglądanie telewizora chyba. Człowiek jak kończy pracę o 22 i chciałby się spokojnie napić czy to na dworze w ładną pogodę czy też w domu w brzydką pogodę to nie znaczy kur*a, że ma kupować od razu alkohol w skrzynkach, bo jakiemuś debilowi przeszkadza to, że alkohol można kupić po 23. Jak najbardziej podpiszę się pod tym, aby ten zakaz znieśli. A tym, którzy są za zakazem to niech od razu podpiszą się, że nigdy nie kupią alkoholu po 23.

Twój chamski język świadczy o tobie. Takiemu kolesiowi jak ty nie wolno sprzedawać alkoholu w ogóle. No chyba, że po piwku posługujesz się mickiewiczowskim jezykiem. Ale szczerze w to wątpię.

To że problem znikną w okolicy sklepów nie oznacza że nie pojawil się w innym miejscu. Dopuszczasz taka możliwość? I wychodzi na zero.

Mam nadzieję że pozostanie tak jak jest, a jeśli pam Mączka chce zdjęcia zakazu to niech powie gdzie mieszka to ja otworzę taki sklep pod jego oknem!!! Wiem co piszę bo mam taki sklep pod oknem i niech nikt nie pisze głupot że po wprowadzeniu zakazu nic się nie zmieniło bo to bzdury. Już można spać jak człowiek a nie kilka razy na noc pobudka bo banda idiotów pod nocnym drze mordy i rozbija butelki. Wszystkie place zabaw w okolicy tych burdeli całymi nocami okupowane przez moczymordy.... Długo jeszcze było by pisać. A odniśnie Straży Miejskiej to skąd oni mogą wiedzieć czy coś się zmieniło skoro oni w nocy nie pracują, swoją drogą to też jest absurd. Mam nadzieję że Pan Maj rozsądnie podejdzie do tematu dbając o normalnych ludzi i zakaz pozostanie tak jak jest. ...

 To się wyprowadź jak przeszkadza ci życie w mieście. Na wsi nie będziesz mieć sklepów i święty spokój. 

Jestem za całkowitym zakazem mszy w niedzielę. Nie mogę słuchać dzownów i tego śpiewu, który słychać przez cały dzień. Człowiek nie może sobie normalnie pospać bo w nocy musial z buta iść do innej miejscowości po małe piwko. A tu cały czas zawodzenie gó*** organisty i ludu wiary doprowadza do skrajnych emocji z chęcią wybicia wszystkich włącznie. Nie chcę gównia**go śpiewu z głośników w niedzielę. W tym mieście kościołów jest mniej więcej tyle co sklepów nocnych było. 

'Ponadto w mieście powstały tzw. meliny, w których mieszkańcy nielegalnie zaopatrują się w napoje alkoholowe, co stanowi bezpośrednie zagrożenie ich życia' Stanowi bezpośrednie zagrożenie życia sprowadzane na siebie z własnej, nieprzymuszonej woli. Ot, selekcja naturalna.

Sami odważni anonimowi obrażacze :) a obiecuje wam, ze zrobię wszystko żebyście mieli spowrotem te sklepy w swoich okolicach haha :D